Wspominki misyjne. 5.
Przygotowanie do pielrzymowania Matki Bożej do rodzin
Razem z rodziną misjonarzy przygotowujemy się do dnia, gdy Matka Boża, w znaku swojej figury, rozpocznie pielgrzymowanie po naszej parafii. Przygotowujemy książeczkę do modlitwy, lecz dzisiaj szczególnie dużo myśleliśmy i mówiliśmy o tym, w jakiej małej kapliczce (np. około 80 cm wys.) będzie podróżować figura Matki Bożej. Odbyły się rozmowy z człowiekiem, który byłby w stanie w ciągu miesiąca coś takiego wykonać. Wzięliśmy pod uwagę różne techniczne aspekty, żeby ostateczny wariant był najlepszy, praktyczny, jak również piękny. Wymyśliłem takie mechanizmy zamykania kapliczki i zabezpieczania otwartej, by przypadkiem nie uszkodzić figury na miejscu lub w podróży. Wszystko zostało wyrysowane i wytłumaczone, a ten pan, stolarz, wnosił jeszcze i własne uwagi. Po kilku dniach będziemy kontynuować te rozmowy.
W związku ze sprawami ewangelizacji i w innych sprawach trzeba było podjechać do centrum Vilaki i do miasta Balvi (30 km), i w tym czasie spotkaliśmy ludzi, którzy w różny sposób byli związani właśnie ze szkołą ewangelizacji, z formacją młodzieży Oaza i z kursami Alfa. Radością było widzieć ludzi, z którymi się zapoznałem w ostatnich kilku latach i o których można by było powiedzieć: chociaż żyją na tym świecie, to nie są z tego świata... Myślę, że bardzo aktualne jest stare powiedzenie: czym dusza w ciele, tym chrześcijanie są w świecie albo inne: jedynym sensem, dla którego istnieje świat, są chrześcijanie. Właśnie to zrozumieli chrześcijanie już w pierwszych wiekach Kościoła.
Całkowicie przeciwne emocje i myśli kształtują się, gdy przychodzi spotkać się z chrześcijanami, którzy zostali dawno temu ochrzczeni, lecz nie chcą żyć według wiary. Zawsze wielką tajemnicą jest zarówno pobożność, jak i bezbożność. Początki tego ukrywają się głęboko w sercu i przejawiają się w uczynkach. Ale niech nikt nie czuje się odrzucony czy zapomniany, gdyż każdego człowieka może napełnić tylko Bóg Jego miłością.
Vilaka 5.01.2015 roku
tagi: ewangelizacja łotwa vilaka pielgrzymowanie matki bożej w parafii misjonarze świeccy
![]() |
Trzy-Krainy |
5 stycznia 2025 19:23 |
Komentarze:
![]() |
Perseidy @Trzy-Krainy |
5 stycznia 2025 20:14 |
Bardzo głębokie i prawdziwe słowa ostatnich zdań...
Bóg zapłać
![]() |
Trzy-Krainy @Perseidy 5 stycznia 2025 20:14 |
5 stycznia 2025 21:30 |
Chciałbym się podzielić zapiskami sprzed 10 lat. Myślę, że chociaż było to gdzieś daleko na końcu świata, jest to jednak życie Kościoła, w którym starają się uczestniczyć ludzie i rozwijać talenty na chwałę Bożą. Ponieważ nie pamiętam, co wtedy zapisywałem, dlatego i dla mnie te rzeczy są cennym przypomnieniem. Niedawno, na przykład, widziałem się z tym łotewskim małżeństwem (co 10 lat temu byli zaproszeni do mojej parafii na Łotwie i byli cały rok), bo przejeżdżali przez Warszawę.
![]() |
Paris @Trzy-Krainy 5 stycznia 2025 21:30 |
5 stycznia 2025 21:58 |
Bardzo ciekawe sa te zapiski,...
... ale tam tez Kosciol zyje i dziala,... no i to spotkanie po latach, z pewnoscia bardzo mile bylo !!!
![]() |
Trzy-Krainy @Paris 5 stycznia 2025 21:58 |
5 stycznia 2025 22:14 |
Bóg zapłać. Zobaczymy, co będzie w kolejnych odcinkach.
![]() |
qwerty @Trzy-Krainy |
6 stycznia 2025 11:22 |
.. I nie są z tego świata. Takie doświadczenia wzbogacają.
![]() |
Trzy-Krainy @qwerty 6 stycznia 2025 11:22 |
6 stycznia 2025 12:05 |
Tak, przez zjednoczenie z Bogiem, czyli przez łaskę uświęcającą, człowiek już żyje życiem Bożym, uczy się nim żyć, chociaż jako człowiek przecież pozostaje na świecie. A skoro Bóg stworzył świat na zewnątrz siebie, więc tacy ludzie w tym sensie nie są na świecie.