Nie ma przypadków, są znaki.
Dawno temu, powiedzmy, że w 2006 roku, zaproponowałem pewnej zaprzyjaźnionej rodzinie, że ufunduję im figurę Matki Bożej. Figura Maryi Niepokalanej miała być z żywicy, 160 cm wysokości. Rodzina miała wymurować pod nią postument.
To miała być taka pomoc dla tej pobożnej rodziny, bo nieraz można było zauważyć kogoś chodzącego z różańcem po ogrodzie. Postawiłem jeden warunek, a mianowicie, żeby figura została postawiona kilka metrów (do 10 m) od domu, skierowana ku domowi i w najpiękniejszym miejscu w ogrodzie. Było tam właśnie takie miejsce, cichy i słoneczny zaułek, otoczony cyprysikami i żywopłotem. Przechodziła tamtędy ścieżka, jedna z wielu w ogrodzie, więc kto by szedł do pracy w ogrodzie lub wracał, mógłby zatrzymać się na modlitwę. Miejsce to nie było do czegoś konkretnego przeznaczone, dlatego, myślę, nie narzucałem się, żeby moją propozycją ogród jakoś zasadniczo przebudowywać.
Głowa rodziny jednak zadecydował inaczej. Uważał, że odpowiedniejsze miejsce stanowi odległy róg ogrodu (nie koniecznie piękny), a twarz Matki Bożej skierowana byłaby nie na dom, ale gdzieś na ulicę, o ile ta ulica wogóle byłaby widoczna, a to z powodu jałowców i innych krzewów rosnących wzdłuż ogrodzenia.
Pomysł zatem nie został zrealizowany. Czasem są bowiem takie natchnienia, z których człowiek wie, że nie może się wycofać. Dobro, na które liczył pomysłodawca, miało dotyczyć modlitwy tej właśnie rodziny, modlitwy, do której Matka Boża poprzez znak figury by zachęcała i w niej pomagała.
Stało się, że w kolejnych latach, gdzieś daleko, ludzie związani z władzą, która, mam nadzieję, nie powróci, zadecydowali coś konkretnego o tym domu i wielu też innych domach i gospodarstwach w okolicy. W wyniku ich decyzji (która wcale nie musiała nastąpić) ten dom wraz z gospodarstwem i pięknym ogrodem, zwanym nawet ogrodem botanicznym, ma w najbliższych latach iść do likwidacji, a rodzina musi gdzie indziej się wyprowadzić.
Jak widać, nie ma w tej krótkiej opowieści jakiejś ukrytej intrygi, ale przypomniało mi się to, co zrobił św. Maksymilian Maria Kolbe, gdy postanowił zbudować Niepokalanów. Jeśli dobrze pamiętam, to najpierw postawił tam figurę Matki Bożej.
Kończąc, odwołam się jeszcze na chwilę do św. Tomasza z Akwinu i do jego "Sumy teologicznej". W części dotyczącej łaski Bożej przedstawia różne podziały tej łaski. I tak, w pewnym fragmencie, dzieli łaskę na poprzedzającą i następczą (jeśli nieściśle przytoczyłem terminy, to proszę o wybaczenie). Pan Bóg chce dać człowiekowi pewną łaskę, łaskę poprzedzającą jakiś dobry uczynek. Jeśli człowiek ją przyjmie, np. natchnienie, by pójść do spowiedzi, to po wypełnieniu woli Bożej, po jakimś czasie odkrywa, że Pan Bóg udzielił mu łask, o które ten człowiek nawet nie prosił. Są to owe łaski następcze. Jeśli wierny przyjmie je z ufnością i wypełni wolę Bożą z nimi związaną, łaski te stają się, dla tego konkretnego dzieła, łaskami poprzedzającymi. A po jakimś czasie człowiek odkrywa, że Pan Jezus daje mu kolejne łaski do wypełnienia, łaski następcze. I tak dalej.
P.S.
Ktoś mnie poprosił, bym napisał kilka słów o pewnej okolicy. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć czas na tego rodzaju, jak powyżej, krótkie opowiastki. Raczej będą bardzo się od siebie różniły, z wyjątkiem objętości. Jeślibym czasem nie za szybko odpowiadał na komentarze, to też proszę o wybaczenie, ale trochę jestem zajęty.
tagi: matka boża modlitwa dom rodzinny św. tomasz z akwinu
![]() |
Trzy-Krainy |
17 marca 2023 22:34 |
Komentarze:
![]() |
maria-ciszewska @Trzy-Krainy |
18 marca 2023 08:11 |
Szczęść Boże przy pracy. Dziękuję za opowiastkę i czekam na kolejne. Takie historie, opatrzone stosownym komentarzem, są bardzo pomocne - umacniają wiarę i podnoszą na duchu. Mam nadzieję, że opisana rodzina przyjmie lekcję z pokorą, i jej członkowie dostąpią zbawienia.
![]() |
Trzy-Krainy @Trzy-Krainy |
18 marca 2023 08:29 |
Bóg zapłać. Dla Pana Boga nie ma żadnej sytuacji bez wyjścia, dla Niego nic takiego jak "sytuacja bez wyjścia" nie istnieje, natomiast my wszelkie trudności uczymy się przyjmować z zaufaniem w Boże Miłosierdzie i Opatrzność. Ta rodzina także.
![]() |
Paris @Trzy-Krainy |
18 marca 2023 08:37 |
Ciekawe zdarzenie,...
... a jeszcze ciekawsze, czemu glowa rodziny podjal taka wlasnie, a nie inna decyzje ?!
Moge sie tylko domyslac,... i jak zawsze ta nasza ludzka ,,poboznosc,, pozostawia duzo do myslenia i w gruncie rzeczy to jest niezwykle trudna rzecz do oceny,
![]() |
Kuldahrus @Trzy-Krainy 18 marca 2023 08:29 |
18 marca 2023 13:08 |
Tak jak Pan Jezus powiedział św. Siostrze Faustynie:
"Łaski z Mojego miłosierdzia czerpie się jednym naczyniem, a nim jest ufność. "
![]() |
Trzy-Krainy @Paris 18 marca 2023 08:37 |
18 marca 2023 14:32 |
Może ktoś nie był przygotowany na przyjęcie takiego podarunku, no i zaskoczony, więc chciał, żeby figura Matki Bożej była od ulicy.
![]() |
Trzy-Krainy @Kuldahrus 18 marca 2023 13:08 |
18 marca 2023 14:44 |
Tak. Jak źródłem kultu Bożego Miłosierdzia, według form objawionych przez Pana Jezusa św. Siostrze Faustynie, jest "Dzienniczek", tak fundament tego kultu składa się z dwóch elementów, które mają być praktykowane: postawa pełnej ufności wobec Boga oraz postawa miłosierdzia wobec bliźniego. Tylko na takim fundamencie można budować nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia (Obraz, Koronka, Godzina Miłosierdzia, Święto Miłosierdzia, rozkrzewianie kultu Bożego Miłosierdzia).
Czasami tak się układają okoliczności życiowe (jak w przykładzie z opowiastki), że człowiekowi wierzącemu pozostaje przede wszystkim opierać się na ufności Bogu.
![]() |
Paris @Trzy-Krainy 18 marca 2023 14:32 |
18 marca 2023 15:45 |
Moze, prosze Ksiedza,...
... to naprawde wie tylko Pan Jezus,...
... a u mnie w parafii jakies 3-4 tygodnie temu Ksiadz Proboszcz zaproponowal utworzenie nowego kolka rozancowego, ale takiego mlodszego, tak okolo 40-50+ lat parafiankom i parafianom, bo jedno kolko rozancowe juz jest, ale sklada sie z parafianek 70-80+ lat... powiedzial, ze to troche wstyd, zeby na liczaca 2.500 dusz parafie bylo tylko jedno kolko rozancowe.
Tydzien temu, po nabozenstwie Drogi Krzyzowej Ksiadz Proboszcz oglosil, ze zglosilo sie do niego 9 mlodych parafianek i ani jednego parafianina,... jeszcze raz ponowil swoja prosbe i oferte - i tak jakos ,,niewymownie,, na mnie spogladal, ze az mi sie glupio zrobilo... no i wieczorem zapytalam mame, co do niej nalezy w tym jej kolku rozancowym, do ktorego ona nalezy. Mama mi wytlumaczyla i w sumie to nie jest zadna skomplikowana sprawa... trzeba tylko, zeby codziennie zmowic jeden 10-tek rozanca swietego...
... no i jeszcze mi powiedziala, ze jak bym sie zglosila to bym nie ,,zgrzeszyla,,. I wlasnie minelo 2 tygodnie jak od tej mowy Proboszcza i mojej mamy ,,glowa kolem mi chodzi,, !!!
Takze, prosze Ksiedza ,,zaskoczenia,, moga byc rozne,
![]() |
Kuldahrus @Trzy-Krainy 18 marca 2023 14:44 |
18 marca 2023 16:37 |
Tak, a bez ufności wobec Boga nie ma mowy o miłosierdziu wobec bliźniego.
![]() |
Paris @Trzy-Krainy |
19 marca 2023 14:17 |
No i stalo sie...
... dzisiaj moj Ksiadz Proboszcz oglosil, ze jest juz w naszej parafii 2 kolko rozancowe, 40+ lat, a nawet polowa 3... zglosilo sie 30 parafian - w tym 10 parafianinow !!!
Takze, Ksiadz Proboszcz jest szczesliwy, ze - byc moze - uda sie troszke parafian ,,zaktywizowac,,... zaczynaja od soboty, 1 kwietnia.
![]() |
Trzy-Krainy @Paris 19 marca 2023 14:17 |
19 marca 2023 19:25 |
To dobrze świadczy także o parafianach. Tak, jak w powyższej notce: przyjmujesz łaskę od Boga i coś dobrego robisz, a Pan Bóg już zaraz daje kolejne łaski. I tak dalej. Il faut apprendre priere sans cesse - w razie błędu, proszę poprawić.
![]() |
Paris @Trzy-Krainy 19 marca 2023 19:25 |
19 marca 2023 20:57 |
Tak,...
... ale jednak w duzej mierze ma sie tez przykladem samego naszego Proboszcza,... no ,,trafil nam sie,, naprawde wyjatkowy Kaplan, stad i parafianie troche sie poczuwaja !!!
Inaczej sie wszystko robi i przyjmuje, jesli ktos daje WLASNY dobry przyklad, bez przykladu wszystko idzie jak po grudzie.