-

Trzy-Krainy

Tajemnica Zacisza. C.d. Przechadzki.

Tajemnica Zacisza

W 1980 roku tworząca się parafia Matki Bożej Częstochowskiej przygotowała cmentarz parafialny. Teren został ogrodzony, a jeden z pracujących mężczyzn powiedział:

- Ja tu będę pierwszy leżał.

Jak to bywa przy takich zbożnych dziełach, słowa okazały się prorocze. Jednak, póki co, nikogo tutaj nie chowano, gdyż cmentarz nie był jeszcze poświęcony.

Na wiosnę 1981 roku (a może to było jeszcze jesienią 1980 roku? - pamięć ludzka jest zawodna) zaplanowano uroczyste poświęcenie cmentarza. Po Mszy świętej uformowała się przed kościołem procesja z licznie zgromadzonych parafian. Gdy wszystko było gotowe, procesja modlących się ludzi ruszyła drogą, która obecnie nosi nazwę ulica Zacisze. Droga pięła się pod górę, a później już prowadziła po terenie niemalże płaskim.

Rzeczą szczególną było także to, co działo się na górze po drugiej stronie doliny rzeki Kamiennej. Tą górą idzie linia wysokiego napięcia, wisząca na wysokich metalowych słupach. Wtedy właśnie, w czasie tej procesji, z drugiej strony doliny przewalała się burza. Charakterystycznym zjawiskiem owej burzy były pioruny, bijące jasnymi biczami w słupy. Po takim uderzeniu trafiony słup pogrążał się na chwilę w chmurze ognia.

Procesja szła, ludzie się modlili, kątem oka spoglądając na to, co dzieje się w odległości około dwóch kilometrów. Dzięki Bogu, burza podążała z zachodu na wschód, jak to tutaj się normalnie dzieje, i nie skręciła na północ, gdzie już odbywało się poświęcenie nowego cmentarza.

Teren wówczas był jeszcze dość otwarty. Tylko na wschód od cmentarza strzelał w górę młodnik sosnowy, może dziesięcioletni. A na zachód panorama była otwarta. Zamykała ją dopiero Prawencińska Góra, której ozdobą był dobrze widoczny kunowski kościół pw. św. Władysława, króla, jego wieża i druga wieża, czyli dzwonnica. Obecnie, niestety, widok zamknęły zasadzone lub pochodzące z samosiejek młode lasy, głównie sosnowe.

Jednak w roku 1980 i w latach siedemdziesiątych zamiast dzisiejszych lasów uprawiane były pola. Kiedyś pewien dziadek spacerował z kilkuletnimi wnuczką i wnuczkiem po okolicznych drogach i dróżkach. Zaszedł także do swego kolegi, który był szewcem, a który poczęstował wnuczków smacznymi czarnymi jagodami. A gdy panowie sobie na tej drodze przed domem rozmawiali, wnuczęta, wybierając z kubka jagody, wpatrywały się w nich i myślały: Ojej, tyle zmarszczek na twarzy. Po pięćdziesiątce to już jest prawdziwa starość.

Gdyby tak dzisiaj, a może najlepiej w maju, stanąć przed bramą cmentarza, obrócić się do niej plecami i spojrzeć prosto przed siebie, zauważy się, że teren łagodnie spada w dół. Odważny człowiek, a za takiego należy uważać każdego, kto wybiera się na przechadzkę po Chmielowie, nie bojący się nawet zamoczenia rosą butów i nogawek, ruszy śmiało do przodu. Po dwustu metrach, zanim zbocze nie zacznie gwałtowniej schodzić w dół, natrafi nagle na dziwnie ukształtowany teren. Nie ulęknie się jednak, lecz obejdzie tę pozostałość żwirowiska (świetne miejsce dla dzieci, swego czasu, do zabaw w chowanego czy w wojnę) tak, by znaleźć się w jej północnej części. Gdy się dalej uważnie rozglądnie po ziemi, to być może znajdzie ułożone równo betonowe płyty schodzące w dół, do wnętrza zagłębienia. I... sam jestem ciekaw, czy znajdzie tam to, co się tam znajdowało pięćdziesiąt lat temu.

Otóż, wówczas dół tej części żwirowiska zalegała woda, może deszczowa, może z wiosennych roztopów. Domyślam się, że pod spodem była glina lub skała, dlatego woda nie wsiąkała tutaj w piasek. Taki niewielki zakątek na tej suchej górze, o tafli wody wielkości może jednego ara, tym szczególnym się odznaczał, że mieszkały tutaj, w tej wodzie, traszki. I spokojnie sobie w niej pływały. Ciekawe, jak tam jest teraz? Może ktoś się tam wybierze i sprawdzi?

A wracając do cmentarza i proroctwa, które wypowiedział ten parafianin, pomagający proboszczowi wraz z innymi, to się oczywiście spełniło. Okoliczności nie przytoczę, ale świadczą one o tym człowieku jak najlepiej. Jakby ktoś chciał dopełnić przechadzki i znaleźć miejsce spoczynku po dacie śmierci na nagrobku, to jest to możliwe. Ale jeszcze ważniejsza jest modlitwa za zmarłych, którą na cmentarzu należałoby obowiązkowo odmówić. Wieczny odpoczynek...

A niedaleko poniżej, zaraz za ogrodzeniem, rosną rozłożyście dęby. Nie mają jeszcze pięćdziesiątki, ale może kiedyś osiągną wiek i rozmiary godne wieku 150 lat, 250 lat...

***

Pozostałe części Przechadzki podane są w notce:

https://trzy-krainy.szkolanawigatorow.pl/tajemnicza-buczyna-cd-przechadzki



tagi: cmentarz  chmielów  przechadzka  parafia mb częstochowskiej  kościół św. władysława węgierskiego 

Trzy-Krainy
20 kwietnia 2024 21:09
7     387    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

MarekBielany @Trzy-Krainy
20 kwietnia 2024 22:52

Dodrze jest, że kolumna potrzaskana stoi...

Zemsta Jędrzejowa.

To taki slip do zegarów.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @MarekBielany 20 kwietnia 2024 22:52
20 kwietnia 2024 22:57

Panie Marku, za tą górą, gdzie pioruny w słupy co rusz trafiają, nie jest Jędrzejów, ale są Jędrzejowice. Prawie że Pan trafił.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Trzy-Krainy 20 kwietnia 2024 22:57
21 kwietnia 2024 21:44

Prawdę pisząc, to pomyślałem o kilku z Zygmuntem.

Ojciec pisze o Jędrzejowicach pod Ostrowcem ?

Jędrzejów bliżej Krakowa, a na linii W-Z Nowa Słupia i Słupia (od niedawna) Konecka.

Diecezje i granice i ich zmiany.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @MarekBielany 21 kwietnia 2024 21:44
21 kwietnia 2024 22:01

Tak, o tych. Są upstrzone pozostałościami po licznych kopalniach rudy żelaza sprzed ponad stu lat.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Trzy-Krainy 21 kwietnia 2024 22:01
21 kwietnia 2024 22:12

To jest ciekawe, że oba obszary oddziela dawna trasa 7. Dar Duce.

 

Dodatkowo całkiem niedawno zalągł się tam Sat Okh.

 

... i inne dinozaury.

 

P.S.

W 60-tych miałem w ręku dziwne kamienie z dołu w polu

 ...

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @MarekBielany 21 kwietnia 2024 22:12
24 kwietnia 2024 22:58

To dobrze,że dinozaury zostały trafione.

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Trzy-Krainy
26 kwietnia 2024 22:27

coś tam dziwne próbują wyrwać !

 

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować