-

Trzy-Krainy

Śmierć bł. siostry M. Teresy Kowalskiej OSCCap.

Opis śmierci błogosławionej siostry Teresy w niemieckim obozie koncentracyjnym KL Soldau w Działdowie pochodzi z książki: Donata Koska OSCCap., "Błogosławiona Maria Teresa Kowalska Klaryska Kapucynka 1902-1941":

Słabła. Matka przełożona poleciła siostrze Bernardecie Sucheckiej, by czuwała nad chorą. Noc z 24 na 25 lipca była ciemna, tylko od czasu do czasu celę oświetlało światło reflektora ze strażnicy, krążące po placu obozowym. Siostra Teresa leżała bez ruchu. Po północy siostra Bernardeta, widząc dziwne uspokojenie się oddechu chorej, obudziła przełożoną. Matka Szczęsna podeszła do konającej i w pobłyskach lampy z dziedzińca lagru ujrzała śmiertelnie bladą twarz Teresy. Ta, widząc matkę i wszystkie siostry wokół siebie, zapytała: "Mateńko, czy to już?". Nie było wątpliwości, więc przełożona odpowiedziała: "Tak, Tereńko, to pewnie Jezus przychodzi cię zabrać...". Następnie siostry odmówiły trzy części Różańca, a siostra Teresa łączyła się z nimi w tej modlitwie, poruszając tylko ustami, bo mówić już nie mogła. Poprosiła, aby położyć na niej szkaplerz zakonny, pragnęła bowiem umierać w habicie. Dusiła się, rzęziła. Na jej piersiach leżał zniszczony obrazek Matki Bożej Fatimskiej, który nosiła zawsze przy sobie razem z regułką. Naraz wyszeptała: "Tak długo?... Gdzie mój różaniec?...". Ostatnie słowa umierającej brzmiały: "Przyjdź, Panie Jezu! Przyjdź!". Odeszła do Domu Ojca o godzinie 3.30 w piątek 25 lipca 1941 roku. Kilka minut później siostry zaczęły modlić się za duszę siostry Teresy. "Miałyśmy wrażenie, że jest to jakieś wielkie, uroczyste święto" - napisała siostra Honorata".

Zakonnice (...) zerwały ukradkiem nieco zielonych listków i kilka kwiatków mleczu spod płotu, uplotły wianuszek i założyły zmarłej na głowę, ubrały ją w strój zakonny, który przystroiły zielonymi listkami. (...) Kiedy wynoszono [na noszach] z celi lagru siostrę Teresę, był piątek, godzina 15.00, Godzina Miłosierdzia Bożego.

* * *

Książkę pewnie można nabyć, kontaktując się z Siostrami Klaryskami Kapucynkami w Przasnyszu.

 



tagi: bł. s. teresa kowalska  klaryski kapucynki  niemiecki kl soldau 

Trzy-Krainy
14 czerwca 2024 14:39
6     451    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Yula @Trzy-Krainy
14 czerwca 2024 21:52

Na YouTubie można odnaleźć rozmowę z siostrą Donatą Koską OSCCap., w której opowiada o życiu Błogosławionej Marii Teresy i o jej śmierci. Ciała siostry Teresy do dziś nie odnaleziono i spoczywa w zbiorowej mogile najpewniej w lesie pod Działdowem. Na szyi Błogosławionej pozostałe siostry zawiesiły zakorkowaną buteleczkę z kartką, na której wypisano informacje dot. siostry Teresy, datę urodzenia i śmierci. Daj Boże by kiedyś udało się ją odnaleźć.

Poniżej wklejam link do tej rozmowy, jeśli ktoś chciałby się z nią zapoznać. Rozmowa jest sprzed dwóch lat. Wielka szkoda, że ma tak mało wyświetleń...

https://www.youtube.com/watch?v=uHbPQCCy0_s

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @Yula 14 czerwca 2024 21:52
14 czerwca 2024 23:15

Bóg zapłać.

To nic, że mało wyświetleń. Święci i błogosławieni działają w sposób niezauważalny. Kto jest bliżej Boga, kto stara się wypełniać wolę Bożą, temu jest dawana większa łaska dostrzegania albo raczej zrozumienia działania i wstawiennictwa świętych, gdyż to jest pomoc dla ludzi w ich uświęcaniu się. Każdy, kto idzie drogą świętości i miłuje Boga, jest przez Boga prowadzony ku większej świętości i otrzymuje łaski w odpowiednim czasie.

Tej drugiej, 400-stronicowej książki o życiu sióstr Klarysek Kapucynek z Przasnysza w czasie II wojny światowej, nie ma już do nabycia w klasztorze przasnyskim, nakład się wyczerpał. Ja mam pożyczony egzemplarz, który czytam. Ale ta cieńsza (wczoraj zdjęcie wkleiła p. Agnieszka Słodkowska) jeszcze jest.

Z tej grubszej książki wynika, że miejscem schronienia i działania Sióstr w latach 1941-1945 była Suchowola i okoliczne miejscowości. Jak ludzie będą się pytać o tę książkę, to może po jakimś czasie znajdzie się jakiś dobrodziej, który sfinansuje drugie wydanie, mam nadzieję.

zaloguj się by móc komentować


agnieszka-slodkowska @Trzy-Krainy
15 czerwca 2024 10:39

Bóg zapłać ojcze Stanisławie...

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @ParysvelParwowski 15 czerwca 2024 01:34
15 czerwca 2024 21:03

Święci są dla nas wzorem, jak mamy żyć i umierać.

zaloguj się by móc komentować

Trzy-Krainy @agnieszka-slodkowska 15 czerwca 2024 10:39
15 czerwca 2024 21:06

A przed obrazem bł. siostry Teresy dzisiaj jest kolejny nowy wielki bukiet, w którym przeważają róże...

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować